2016-08-18

Wypoczynek

Już od dawna się nic nie pisało... Wszystko przez brak czasu, pomysłu i ogólne zmęczenie. Choć w sumie nic się nie zmieniło, to przynajmniej w głowie zakiełkował pomysł i tak jakoś wyszło.
 Życzę miłej lektury~



Wróciłam do domu po kolejnym wyczerpującym dniu, spędzonym na przekopywaniu i organizowaniu stert papierzysk. Przywitało mnie jedynie echo ciemnego korytarza. Gdy przymykałam oczy, pod powiekami wciąż przemykały mi rzędy cyferek i nazw.
– Może to i lepiej… – westchnęłam – Może wreszcie znudziło mu się wysyłanie mnie na te wszystkie niedorzecznie niebezpieczne misje.
Nastawiłam wody na herbatę i usiadłam przy stole, a po chwili głowa sama zaczęła mi powoli opadać na oparcie kanapy.

2016-02-14

Ukryty Kwiat

Taki dodatek specjalny... Nie przyzwyczajajcie się jednak zbytnio, bo nie sądzę, aby tematyka się powtórzyła.
- - -


Był chłodny, deszczowy wieczór. Siedziałam w zaciszu biblioteki w Tarze, obejmując obiema dłońmi filiżankę gorącej herbaty. Ze wzrokiem wlepionym w książkę wyglądałam na zbyt zamyśloną, by przejmować się doczesnymi sprawami. Przez chwilę nie zauważałam nawet pukania w okno. Gdy wreszcie oderwałam wzrok od książki zauważyłam, że na parapecie stoi sowa trzymająca kopertę.

2016-01-01

Nowy Rok 2016


Początkowo miało być opko, ale... wyszło coś niezbyt odpowiedniego dla bloga, więc tym razem tylko zwykły wpis.

Wszystkim czytelnikom życzę wszystkiego najlepszego w nowo rozpoczętym, 2016 roku. Zdrowia, szczęścia, samych sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym, no i jeszcze raz zwycięstwa nad RNG ;)

Tak żeby podsumować ubiegły rok... przede wszystkim podziękowania dla Zetsu, Zailena, Luka, Hizo, no i oczywiście Nokomis. Z wami się po prostu nie można nudzić, cokolwiek by się nie robiło.
Nie obyło się też niestety bez przykrych wydarzeń. Przez zbieg kilku nieszczęśliwych zdarzeń i "gorszych dni" Fianna niemal zupełnie się rozsypała, a większość osób (w tym ja) przeszło lub wróciło do gildii "European". Wiem, że już o tym rozmawialiśmy, ale chcę oficjalnie przeprosić za swoje ówczesne zachowanie. Emocje wzięły górę, a jak wiadomo, nad żywiołem nie da się zapanować... orz

Pomimo to, dziękuję za wszystkie wspólne dungi, SMki, rajdy i eventy. Dziękuję też za wszystko co się dzieje poza Mabinogi, czyli pogawędki, opka, randomowe RPowanie, wyrozumiałość i świetną atmosferę.
Mam nadzieję, że i w tym roku będziemy się mogli wspólnie dobrze bawić.

Pozdrawiam,


2015-12-23

Zapach Świerkowych Igieł

[tu będzie obrazek, jeśli uda się wszystkich obecnych przy stole zebrać w Tarze]

Kontynuacja opka Noki, Święta, Święta...

Ostrożnie stąpając, niemal nie zostawiając śladów na śniegu, na środek polany wyszła zakapturzona postać.
- Hm… Myślę, że już pora.
Czarownica, w jednej ręce trzymając księgę zaklęć, machnęła wandem nad głową. Już po chwili nad jej domem unosił się jasny obiekt w kształcie gwiazdki.
- Ten jeden dzień można im nieco ułatwić zadanie – uśmiechnęła się do siebie.

2015-11-20

Lekcja Fantazji


Jak wiadomo, samotna czarownica musi potrafić zadbać o siebie. Nie chodzi tu tylko o kwestie związane z samoobroną, choć w Erinn stawia się je na pierwszym miejscu. Sprawa dotyczy czegoś o wiele bardziej podstawowego.

2015-10-21

Żywioł


Gdy płaciłam za zakupy, Aeria spoglądała na mnie nerwowo, jak gdyby tylko czekała na pretekst, żeby zacząć uciekać. Parę minut wcześniej Walter patrzał na mnie w podobny sposób.
- Eee... Wszystko w porządku? Wyglądasz na nieco rozdrażnioną.
- Tak. Po prostu wstałam lewą nogą i tyle.
- N-no dobrze. Uważaj na siebie.
- Dzięki... - warknęłam odbierając torbę z zakupami.
Chciałam ruszać do Manusa, by zrealizować parę stałych recept, gdy z okna wychylił się dyrektor:
- O, Denn. A już miałem sowę wysyłać. Wejdź na chwilę.

2015-10-05

Obowiązki


Zdarzają się czasem takie dni, że wszystkiego mamy już dość, a świat wydaje się nie być tak barwny jak dawniej. Wtedy bierze się parę dni wolnego, siada w jakimś ustronnym miejscu i próbuje wyciszyć.
…i nagle na kolana spada nam sowa.