2015.08.01~2015.09.26 |
- Ech... I jak ja się dałam w to wciągnąć? - powiedziałam do siebie, wdrapując się na górne piętro zamku w Tarze.
* * *
Wszystko zaczęło się około dwóch miesięcy temu. Chyba ktoś musiał zakraść się do mojego domu i zgłosić co widział jednemu z Królewskich, bo nikt, komu zaufałam na tyle, żeby wspomnieć o swoich badaniach nie mógłby mnie wydać.